Kiedyś dźwiękowców określano jako tych co lutują kabelki. teraz może się okazać że będą sami naprawiać również sprzęt i lutować płytki z podzespołami urządzeń. Od kiedy powstały mikroprocesory wiele osób zapomniało jak drukuje się płytki elektroniczne z których potem są budowane urządzenia elektroniczne. Najczęściej jak coś trzaśnie wyjmuje się starą, zepsutą płytkę z gniazda a wkłada nową. Co jednak zrobić gdy brak takiej płytki? Na pomysł  wpadli ludzie z Kanady z Uniwersytetu w Waterloo.  Dzięki  pomocy platformy crowdfundingowej Kickstarter wyprodukują oni wyspecjalizowaną drukarkę służącą do tworzenia obwodów elektrycznych. Technologia jest podobna do drukarek 3D chociaż płytka do obwodów nie jest przestrzenna.
Nazwana przez nich drukarka Voltera V-One została stworzona, aby uprościć tworzenie prototypów lub małych serii płytek, na które czasem trzeba czekać kilka tygodni. Urządzenie to jest w stanie drukować zarówno z materiału przewodzącego z nanocząsteczkami srebra wysokoprzewodzącego nanoszonego na płytkę jak i z materiału izolacyjnego nakładanego w miejscach nachodzenia na siebie ścieżek. Drukarka ta posiada również dozownik pasty lutowniczej. Bez problemu możemy dzięki niej stworzyć płytki dwuwarstwowe. Ponadto wykorzystywane przez drukarkę dozowniki materiału są mocowane magnetycznie, dzięki czemu możemy je w łatwy sposób wymienić. Dzięki tej technologii osoby projektujące układy elektroniczne będą mogły w ciągu kilku minut przejść od koncepcji do gotowego wytworu. Jest to niewątpliwie spore ułatwienie dla każdej osoby zajmującej się tworzeniem prototypów. Warto również dodać, że Voltera V-One została wyposażona w tylko jeden przycisk!
-----------------------------------------------------
Więcej czytaj na : http://domlab.pl/