@Greco - Faithless feat. Cass Fox - Music Matters (Mark Knight Remix)

Maximus
Zaczynasz dość wolno i klimatycznie i potem jest zaskoczenie bo myślałem, że wejdzie trance, ale nie wszedł, bo wszedł później. Początkowa część bardziej mi się podobała, choć mogłaby być odrobinę żywsza. Ostatni utwór to jakiś marny cover dobrego klasyka, aż żal coś takiego słuchać.
Co do techniki to przejście na Faithless trochę kulało. I też brakowało mi jakiegoś powera w miksowaniu, set taki typowo radiowy.

K'Reeves
Zacząłeś tak że myślałem że to będzie najlepszy set ćwierćfinałowy. Ale po dwóch pierwszych utworach było coraz gorzej. Niestety potem było coraz gorzej. Remix Ask Yourself to zniszczenie oryginału, koszmarny jest. W podobnym stylu jak ostatni utwór, raz że w ogóle nie pasuje, dwa że jest marny. Technicznie ok, tam poza jednym przejście gdzie różnica głośności była dość odczuwalna.

Głos: Maximus

Secik Maxa na początek fajne progresywne brzmienia. Fajna nutka z 31 min. Końcówka seta trochę już nudna była, ale ogólnie cały set fajnie, z życiem. Dobre przejścia, fajnie ułożone kawałki. Szkoda tylko, że tak mało kawałków, osobiście lubie jak w secie znajduje się co najmniej 13-15. Liczyłem tym razem na BOOM!! ale to był po prostu kolejny dobry set, ale... bez większych rewelacji. Na tym etapie myślałem, że coś więcej zaprezentujesz, ale ok może te wspomniane "BOOM!!" będzie w nast. kolejce, na to liczę

K'Reeves klimaty, które jak najbardziej mi odpowiadają. Szkoda, że na forum jest tak mało ludzi słuchających minimal-techno, bo dla tej nie słuchającej reszty większość kawałków jest słaba, nudna itd. Fakt minimal-techno, albo kochasz, albo nienawidzisz, nie ma nic pośrednio. Powracając do seta to był to set średni. Było pare kawałków, które wpadły w ucho np. 2 pierwsze, było kilka takich gorszych jak ten ostatni, który przypominał mi te głupawe "americano". Technika przejśc? W jak najlepszym porządku raczej jak na moje ucho, secik słuchałem chwile czasu temu, więc nie pamiętam dokładnie. Ogólnie jak u poprzednika, czyli średnio dobry set, bez żadnych rewelacji, a szkoda

Głos: po krótkim namyśle mimo wszystko lepszego seta zrobił Max i na niego leci mój głos, ale brawa dla obu panów.

Ostateczny wynik pojedynku Maximus (5-1) K'Reeves, gratuluję zwycięzcy, czyli Max'owi, który przechodzi do półfinałów.

Gratulacje Krzychu